Wystawa NIE OGLĄDAJ SIĘ ZA SIEBIE

Wystawy

NIE OGLĄDAJ SIĘ ZA SIEBIE

7.04 – 23.05.2022
wernisaż: 7.04.2022, 18:00

wystawa konkursowa Triennale Rysunku Wrocław 2022
miejsce: Muzeum Współczesne Wrocław

kuratorka: Patrycja Sap

artyści:
Blažej Baláž, Grzegorz Bibro, Barbara Bodio, Marcin Czarnopyś, Tomasz Dobiszewski, Łukasz Głowacki, Grzegorz Grela, Jarosław Grulkowski, Marek Grzyb, Magdalena Grzybowska, Jakub Jakubowicz, Katarzyna Klich, Mateusz Kokot, Grzegorz Kozera, Igor Kubik, Andrzej Kulig, Grzegorz Kumorek, Dorota Kuźniarska, Agnieszka Łakoma, Grupa Łono, Mateusz Majchrzak, Justyna Mędrala, Marcin Mierzicki, Justyna Molska, Adam Nowaczyk, Izabela Olesińska, Alicja Panasiewicz, Adam Panasiewicz, Veronica Blanco Perales, Urszula Pieregończuk, Hanna Rozpara, Kasper Lecnim, Irmina Rusicka, Jędrzej Sierpiński, Paweł Baśnik, Justyna Baśnik, Miłosława Skomra, Jakub Słomkowski, Jarosław Słomski, Anna Szmuda, Michalina W. Klasik, Katarzyna Wójcicka

Hasło tegorocznej edycji konkursu Triennale Rysunku zostało wybrane ze względu na jego aktualność oraz pojemność i wielowątkowość. Daje twórcom możliwość eksplorowania rozmaitych kontekstów i znaczeń, odniesień do wątków historii dawnej i najnowszej, rzeczywistości pandemicznej, nowych i starych porządków, kultury, popkultury, religii, polityki oraz do podjęcia treści osobistych. Spośród prezentowanych w przestrzeniach Muzeum Współczesnego Wrocław realizacji, niezwykle zróżnicowanych nie tylko w kontekście sposobu myślenia o medium, ale przede wszystkim na płaszczyznach znaczeniowych, łagodnie wyodrębniają się trzy główne zagadnienia, na które warto zwrócić uwagę. Są to: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, stanowiące w tym przypadku rodzaje wektorów, bez wyraźnego kierunku i zwrotu, po których, w sposób nieliniowy, poruszają się artyści.

W tym kontekście nie sposób nie wziąć pod uwagę miejsca ekspozycji – niegdyś bunkra przeciwlotniczego, dziś siedziby Muzeum Współczesnego Wrocław, który jest milczącym świadectwem skomplikowanej historii i tożsamości Wrocławia. Przyglądając się najbardziej aktualnym praktykom artystycznym, badamy więc nie tylko potencjał rysunku jako medium zanurzonego we współczesności i kreującego ją, ale przede wszystkim przyglądamy się stanowiskom twórców wobec tego co będzie, jest i było.

To by się za siebie nie oglądać wymaga pewnej determinacji i bezwzględności. Rodzi to pewne wątpliwości, czy w ogóle możliwym jest, by faktycznie, prawdziwie i w pełni odrzucić przeszłość i – tym samym – część tożsamości? Wydaje się to być swego rodzaju negacjonizmem historycznym w kontekście nie tyle wydarzeń w dziejach, ale w ujęciu antropologicznym, oznacza odrzucenie koncepcji roli wychowania i społeczeństwa w procesach kształtowania się osobowości i zbiorowości w ogóle. Nie sposób iść wyłącznie naprzód, nie uznając części samego siebie. Niemożność uzyskania całkowitej autonomii od przeszłości jest jedną z kilku przyjętych przez artystów perspektyw – po drugiej stronie stają jednak ci, którzy przeszłość afirmują, wierząc, że rozpoznanie i krytyczna autorefleksja stanowią podglebie dla świadomości, pozycjonowania samego siebie w rzeczywistości i podejmowania działań mających wpływ na przyszłość.

Niejako siłą rzeczy najliczniejszy głos na wystawie stanowią realizacje, które można rozumieć jako rodzaj produktu egzystencjalnego, wyrobu procesu przeżywania, odnoszące się do teraźniejszości, do rzeczywistości właśnie przeżywanej lub dopiero co przeżytej, stanowiące rodzaj komentarza do niej, wyrażające czasem niezgodę na jej kształt, podejmujące z rzeczywistością dyskurs lub wręcz aktywnie zwalczające ją. Artyści, poruszając się w obszarze szeroko definiowanego rysunku podejmują walkę o władzę, możliwość kształtowania otaczającego świata, samostanowienie w rzeczywistości.

Choć prezentowane na wystawie prace przedstawiają zróżnicowane strategie artystyczne, zawsze jednak są to teraźniejszości odbite, zniekształcone przez osobiste doświadczenia, będące obrazem swoistej, mocno zindywidualizowanej, osobniczej percepcji rzeczywistości.

Przyszłość, niezmiennie nieznana, w swej nieuchronności jednak posiada niewyczerpany potencjał spekulatywny, nieprzebrana jest przestrzeń między prawdopodobnym i nierealnym. Przyszłość, według biorących udział w wystawie artystów, bliższa jest jednak słowom Mrożka, że „jutro to dziś, tyle, że jutro”, należy więc patrzeć w nią bez przesadnego optymizmu, szczególnie wówczas, jeśli wobec rzeczywistości stosunek ma się raczej krytyczny. Prezentowane na wystawie realizacje, podejmujące rozmaite wątki związane z przyszłością, mogą, o ironio, wywołać sentymentalne westchnienie, że „kiedyś to było”, i prowokować chęć, by jednak się za siebie obejrzeć.

organizator: Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu
współorganizator: Muzeum Współczesne Wrocław

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Projekt dofinansowany przez Wydział Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia